Anizokoria i bolące oko

Pytanie dotyczy: nierówne źrenice, Maxitrol, krople homeopatyczne, hormony, sterydy, kłucie oka, zespół Adiego, anizokoria Maxitrol

Witam serdecznie! Ostatnio podczas wizyty u internisty lekarz zauważył, że mam nierówne źrenice lecz powiedział, że to nic niepokojącego ponieważ od miesiąca stosowałam krople do oczu z antybiotykiem Maxitrol oraz krople homeopatyczne na podrażnienie spojówki i to one spowodowały anizokorię. Okulista natomiast stwierdził, że oczy są już zdrowe a krople nie miały żadnego wpływu na źrenice. Poszłam więc do neurologa, który oczy zbadał bardzo powierzchownie, uznał, że nic złego nie widzi, ogólnie wszystko jest w porządku i w sumie od niechcenia i dla świętego spokoju dał skierowanie na TK głowy. Oko, które było wcześniej chore, mimo stosowania kropli nadal kuje i powoduje dziwny dyskomfort w oczodole. Objawów typu złe widzenie, bóle głowy, zawroty itd nie mam i ogólnie czuję się dobrze.Anizokoria czasami jest bardziej widoczna a czasami jej wcale nie widać. Nie wiem od czego to się może robić i czy ma to związek z bolącym okiem. Zastanawiam się również czy badanie TK głowy z kontrastem jest koniecznie potrzebne w tej sytuacji oraz wobec podejścia do sprawy neurologa. Jestem cała spanikowana i bardzo się boję. Proszę o pomoc i pozdrawiam.

Sławomir

Neurolog

Sz. P. Matyldo,

Każdy lek niewłaściwie stosowany, także homeopatyczny, może spowodować uszkodzenie oka. Maxitrol to bardzo silny preparat zawierający oprócz 2 antybiotyków także hormon sterydowy i nie może być on długotrwale stosowany bez działań ubocznych. Kłucie oka i dyskomfort w oczodole może być związane z niewłaściwym lub niedokończonym leczeniem okulistycznym. Aby ocenić obrazowo stan struktur związanych z okiem wykonuje się badanie rezonansu magnetycznego, a nie TK głowy.
Abstrahując od bólu oka sama anizokoria spotykana jest często u młodych kobiet w powiązaniu z nieprawidłowościami odruchów rozciągowych z kończyn, które ocenia w badaniu młoteczkiem neurolog, jako objaw nerwicowy tzw. zesp. Adiego. Nie jest to stan zagrożenia dla życia, ale niekiedy bywa długotrwale oporny na leczenie.
Proponuję wykonać MR głowy i przeprowadzić rekonsultacje: okulistyczną i neurologiczną.


Pozdrawiam serdecznie,

dr n.med. Sławomir A.P. Graff
specjalista neurolog


www.neurolog.bielsko.pl