Ataksja

Witam,. 5 lat temu bylam w szpitalu na badaniach na oddz. Neurologicznym. Znalazlam sie tam z powodu narastajacych wtedy zawrotów gLowy i zaburzeń chodzenia i równowagi. Lekarz zalecilł mi zrobienie różnych badań chyba wysztstkich jakie byly możliwe i wszystkie wyszły bez odchyleń od normy, zaburzenia jednak dyly i chodzenia i równowagi nadal. przy próbie palce nos przy zamknietych oczach od razu trace "pion" nie moge stac ze złączonymi stopami tzw. na baczność. stwierdzono też oczopląs . Pierwsza diagnozą mialo byc SM ale nie potwierdzono. W wypisie mam napisane : ataksja czterokończynowa o nieznanej etiologii. I zastanawiam sie cały czas co to oznacza i czy to minie kiedyś czy juz zostanie. Dodam ze objawy co prawda po leczeniu które zastosowano w szpitalu troche sie zmniejszyly aczkolwiek sa nadal raz wieksze raz slabsze ale utrzymuja sie. Przy tym jest ciezkosc i slabosc nóg. Prosze o odpowiedz.

Sławomir

Neurolog

Sz. Pani krajanko,

Oddział, w którym była Pani diagnozowana wykonał wszystko co jest możliwe w tej niedoinwestowanej części kraju i województwa. I mimo tak trudnej od lat sytuacji lecznictwa szpitalnego na Podbeskidziu okazało się, że mimo niezwykle ciężkiej choroby móżdżku uzyskała Pani skuteczną pomoc specjalistyczną. Ordynator tego Oddziału zapewne naraził tę Placówkę medyczną na niewyobrażalne koszta, które nie zawsze NFZ lekarzom refunduje. Może się okazać, że wymagane byłoby w Pani przypadku badanie genetyczne wykluczające schorzenie z kręgu ataksji rdzeniowo-móżdżkowych. Jest to bardzo liczna grupa chorób, ale mimo to, pracując w Oddziale Neurologicznym na terenie powiatu Bielsko-Biała, jeszcze wcześniej niż w Pani przypadku, udało się zaobserwować u pacjentki, która doświadczyła jednej z ataksji rdzeniowo-móżdżkowych rozpoznanych podczas pobytu w tym samym Oddziale, jej gotowość do powiększenia rodziny. Chora ta swój zamiar zrealizowała mimo wielokończynowej dysfunkcji koordynacji ruchów mięśni. Jej stan się po porodzie nie pogorszył, a o dziecku nie wspominała, aby było chore.
Inna rzecz, która bywa wykrywana przez wnikliwych specjalistów radiologów w przypadku ciężkiej ataksji, to widoczne nawet w badaniu MR głowy bez kontrastu cechy atrofii płata grudkowo-kłaczkowego i robaka móżdżku.
Tak, czy owak nie należy tracić nadziei na zakończenie diagnostyki z ustaleniem trafnego rozpoznania i ustalenia przydatnych zaleceń postępowania dla Pani w Oddziale, w którym doświadczyła już Pani wiele dobrego dla swego zdrowia. Nadmienię, że miałem sposobność obserwować żyjącego profesora, który przebył w naszym województwie zabieg cerebellectomii ( wycięcia móżdżku z powodu jego zagrażającej dalszemu życiu choroby ).