Drgawki - przyczyny
Kilka miesięcy temu po silnym zdenerwowaniu dostałam ataku drgawek. Trwało to kilkanaście minut, wykręcało mnie na wszystkie strony, telepało każdą możliwą kończyną, zęby obijały się o siebie, nie straciłam przytomności. Sytuacja zaczęła się coraz cześciej powtarzać. Pojawiła się również po wybudzaniu z narkozy (ekstrakcja ósemki). Kilka tygodni temu pojawił się bardzo silny ból głowy, niepodobny do migreny. Nie przechodził przez kilka dni po żadnych tabletkach przeciwbólowych. Zmierzyłam wtedy ciśnienie i od tego momentu zauważyłam, że mam niskie w porównaniu do wcześniejszego okresu życia. Miewam zazwyczaj w okolicach 95/57, przy czym puls raz wynosi 90 a raz jest zwyczajny. Zdarza się, że nad ranem przy silnie występującym bólu głowy ciśnienie np. 88/55 albo 101/51. Wcześniej miałam wzorowe ciśnienie. Głowa zazwyczaj boli mnie rano, a czasem nawet wybudza ze snu. Boli mnie także odcinek szyjny kręgosłupa. Nie pomagają maści, leki przeciwbólowe. Dodam, że przy próbie wysiłku fizycznego ból się nasila - zarówno głowy jak i kręgosłupa. Czasami boli mnie także odcinek lędźwiowy. Nie mam stwierdzonych żadnych skrzywień kręgosłupa. Miewam również dosyć duże problemy z pamięcią. Mylą mi się fakty, zdarzenia. Bywa, że nie umiem powiązać w całość logiczną pewnych rzeczy. Czasami także występuje dosyć silny ból palców u rąk w konkretnym miejscu (zazwyczaj prawej), palce środkowe i małe wyglądają jak zdeformowane, czasem wypada mi coś z rąk, nie umiem jej zgiąć w pięść do końca - sprawia mi to ból. Nad ranem zdarza się ból przypominający wciskanie gałek ocznych "do środka". Zdarzają się okresy gorsze i lepsze. W stanie spoczynku zauwazyłam też jakby delikatne drgania - mimowolne ledwo zauważalne, ale odczuwalne ruchy np. ręki, głowy. Ostatnio zauważyłam również ból w okolicy zatok. Nie mam kataru. Nie jestem przeziębiona. Chłopak uważa, że zaczęłam mówić chaotycznie, bardzo zmieniłam się pod względem charakteru na przestrzeni ostatnich miesięcy. Nie przeżylam ostatnio żadnych silnych stresów, nie boli mnie brzuch, nie mam żadnych nałogów, ważę w normie, morfologia krwi także w normie. Moje pytanie: czy wyżej wymienione objawy są związane z nerwowością, coś jest z kręgosłupem czy mogą świadczyć o czymś innym?
Odpowiedź Eksperta:
Neurolog
Sz.P. Basiu,
Własne podejrzenia co od przyczyny dolegliwości wydają się być
bardzo uzasadnione. W tej sytuacji proponowałbym wykonanie badania TK głowy
i Rtg odcinka szyjnego kręgosłupa i wraz z wynikami zgłoszenie się na
konsultację do neurologa. Opisywane drgawki wyglądają na prawdopodobne
ujawnianie się tężyczki, często związanej z nerwicą i są to zaburzenia w
pełni uleczalne.
Serdecznie pozdrawiam,
dr n.med. Sławomir A.P. Graff
specjalista neurolog
www.neurolog.bielsko.pl
Porady Eksperta
Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta