Nagłe napady senności - , bezpłatne porady lekarskie On-Line

Dziś jest:Sobota, 18 maja 2024, Imieniny: Feliksa, Jana
Porady Eksperta

Nagłe napady senności

Pytanie dotyczy: senność


Panie Doktorze,
Od co najmniej kilku miesięcy mam problem z nagłymi "napadami" senności. Najczęściej zdarzają się one gdy znajduję się w pozycji siedzącej ale nie tylko. Zdarza się, że zastają mnie w pozycji stojącej wtedy muszę się pilnować żeby nie upaść. Zdarzają się one w różnych porach dnia. Są one na tyle silne że chwilami trudno mi sobie z nimi poradzić. Trwają one najczęściej kilka sekund. Zdarzają się również podczas jedzenia, gdy siedzę lub stoję w kościele, gdy stoję w kolejce itp. okolicznościach a także niestety gdy prowadzę samochód co jest moim największym problem i przed kilku dniami doprowadziło mnie do spowodowania wypadku. Co prawda ucierpiał w nim tylko mój samochód, ale obawiam się co jeszcze może się zdarzyć.
Przed i po "napadzie" czuję się normalnie, choć czasami napady te występują w seriach tzn. po otrząśnięciu się z pierwszego napadu wiem, że za chwilę przyjdzie drugi lub kolejny. Objawia się to tym, że ok. 2-3 sekundy przed takim napadem ciało mi wiotczeje i trudno jest mi go utrzymać jeżeli w tym czasie znajduję się w pozycji stojącej. Broniąc się przed "odlotem" w czasie takiego napadu napinam mocno mięśnie całego ciała co czasami pomaga, lub jeśli to możliwe, wstaję i zaczynam się poruszać. W czasie tych napadów lub ich serii żadnych dodatkowych dolegliwości nie odczuwam.
Jeżeli chodzi o mój stan zdrowia to śpię ok. 6 - 7 godzin na dobę, w dni wolne ok. 8 - 9 godzin. Lecz po dłuższym śnie wcale nie czuję się bardziej wypoczęty wręcz przeciwnie bo jeszcze przez godzinę lub więcej muszę "dochodzić do siebie". Pracuję fizycznie w hurtowni. Odżywiam się normalnie na brak apetytu nie narzekam, mam dobrą przemianę materii, mierzę ok. 180 cm, ważę ok. 65 kg, mam 48 lat. Jestem raczej nisko ciśnieniowcem, wypijam dwie lub trzy rozpuszczalne kawy dziennie, aczkolwiek nie doprowadzają mnie one do ogólnej pobudliwości jaka może się zdarzyć poprze dawkowaniu kawy. Nie piję, nie palę nie używam żadnych drinków typu red bul. Chciałbym jeszcze powiedzieć, że prawie codziennie mam nieodpartą chęć jedzenia czegoś słodkiego, szczególnie wieczorem ale nie tylko. Potrafię wtedy zjeść np. 300 - 400 gramowy słoiczek dżemu (bez niczego). Jem dopóty dopóki mnie nie zacznie mdlić.
Poza wymienionymi powyżej dolegliwościami innych na obecną chwilę nie odczuwam. Dotychczas moje dolegliwości tłumaczyłem sobie ewentualnym przemęczeniem, ale po ostatnim moim zdarzeniu chciałbym zasięgnąć opinii Pana jako Eksperta chociaż nie wiem czy moja dolegliwość może mieć podłoże neurologiczne. Będę wdzięczny Panu za diagnozę ponieważ chciałbym wiedzieć co mam z tym dalej robić,
Z poważaniem
Roman.

Odpowiedź Eksperta:

Sławomir

Neurolog

Sz.P. Romanie,

Niewątpliwie Pańskie wybitne zamiłowanie do słodyczy wymagałoby konsultacji diabetologicznej. Wiadomo, że znaczny spadek poziomu glukozy we krwi może spowodować utratę napięcia mięśni i zaburzenia świadomości przypominające sen. Z punktu widzenia neurologicznego nasuwa się jednak myśl o rzadszej niż w/w przyczynie Pańskich zaburzeń, a zlokalizowanej w części mózgu nazywanej bocznym podwzgórzem. Mieszczą się tam ośrodki regulacji apetytu oraz wydzielany jest czynnik o nazwie oreksyna za który odpowiedzialne są neurony hipokretynowe. Niedoczynność tych neuronów jest przyczyną zespołu narkolepsji-katapleksji, co do którego istnienia u Pana mam podejrzenie. W narkolepsji-katapleksji obok występowania niepohamowanych napadów senności ( ataków snu ) i utraty napięcia mięśni zależnych od woli w ciągu dnia, spotyka się również porażenia śródsenne i omamy ( halucynacje ) hipnagogiczne oraz stanowiące łącznie tzw. pentadę narkoleptyczną - zaburzenia snu nocnego. Zatem obok wyjawionych przez Pana zaburzeń, które sprawiają panu wielki kłopot możliwe są dodatkowe zaburzenia związane z czasem przebywania w łóżku i całość tych problemów chorobowych wymagałaby wyjaśnienia w pracowni polisomnograficznej. Niezbędny jest nadzór neurologa nad stanem Pańskiego zdrowia. W narkolepsji-katapleksji stosuje się leczenie farmakologiczne lekami dostępnymi na receptę. Stosowane są 2 różne strategie biochemiczne: używanie leków wykorzystywanych w leczeniu ADHD ( np. modafinil - [nazwa międzynarodowa ] i leki o mechanizmie zbliżonym do amfetaminy ) oraz leki tymoleptyczne z grupy SSRI, które są używane w leczeniu zespołów depresyjnych. Ta druga grupa leków ma swoje uzasadnienie w neurobiochemicznej patogenezie narkolepsji, gdzie zauważa się zaburzenie funkcji jądra szwu w pniu mózgu, skąd pochodzi aktywacja serotoninergiczna związana m.in. z zasypianiem. Tak więc ma Pan szansę na wyleczenie, ale wcześniej należy przeprowadzić diagnostykę, zaczynając od oceny przemiany cukru w organizmie.

Pozdrawiam serdecznie,
dr n.med. Sławomir A.P. Graff
specjalista neurolog
www.neurolog.bielsko.pl

Podoba Ci się ta porada?

Zadaj pytanie Ekspertowi

Porady Eksperta

Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta



W serwisie: Ogłoszenia medyczne | Porady medyczne | Forum medyczne
Placówki zdrowia: Warszawa | Kraków | Wrocław | Poznań | Białystok | Łódź | Katowice | Gdańsk | Szczecin
iLekarze.pl: Komunikaty | Reklama w serwisie | Zostań redaktorem | Patronat medialny | Współpraca | Dla prasy i mediów | Napisz do nas
Nasze fora: Lekarz rodzinny | Alergolog Forum | Dermatolog Forum | Dietetyk Forum | Ginekolog Forum | Laryngolog Forum | Neurolog Forum | Psychiatra Forum | Psycholog Forum | Seksuolog Forum | Forum Stomatolog | Forum Urolog | Forum Okulista

Treści prezentowane w serwisie iLekarze.pl mają jedynie charakter edukacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić wizyty u lekarza.

© Copyright by iLekarze.pl, 2007-2024

Content