Po operacji tętniaka pod kolanem

Witam Panie Doktorze, chciałbym poradzić się Pana w dość ważnej da mnie sprawie. Otóż, mój tata (52 lata) miesiąc temu przeszedł operację wstawienia by-passa w tętnicy pod kolanem. Stwierdzono u niego tętniaka, który się już zakrzepił i skierowano na zabieg w trybie pilnym. Jednak minął miesiąc po operacji, tata wciąż ma spuchniętą nogę, głównie stopę, ból, palce drętwieją i opuchlizna uniemożliwia chodzenie. Mimo tego, że lekarz operujący, a był tata operowany w Klinice w Bydgoszczy, zalecił żeby tata chodził, bo to poprawia znacznie stan zdrowia i powrót do sprawności, tata chodzi ale ból i opuchlizna jest. Czy to normalne, że po miesiącu wciąż taki stan się utrzymuje? Dodam, że stopa raz jest zimna i robi się blada a raz cieplejsza. W nocy puchnie. Dodam, że tata ma także tętniaka w aorcie brzusznej, który ma 5cm i jest do obserwacji. Ma także nadciśnienie (przyjmuje lekarstwa), cholesterol i do tej pory prowadził bierny tryb życia. Czy będzie mógł wrócić do pracy (fizyczna) i normalnego funkcjonowania? Czy jakieś zalecenia Pan proponowałby? Bardzo się z mamą o niego martwimy poza tym tata podłamał się psychicznie i boi się. Pozdrawiam i oczekuję na szybką odpowiedź.

lek. med. Eustachiusz Gadula

chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna

Panie Michale,
trudno mi dziś odpowiedzieć na Pana pytanie czy i kiedy Tato będzie mógł wrócić do pracy fizycznej i normalnego funkcjonowania. Na podstawie wieloletniego doświadczenia proponuję delikatną rehabilitację, głównie na rowerze stacjonarnym i/lub na wrotkach starego typu, ale tylko w pozycji siedzącej. Gdyby to nie dało efektu, zarówno w celu poprawy stanu psychicznego jak i dla poprawy krążenia obocznego wskazane byłyby zabiegi akupunktury, ale w wykonaniu doświadczonego lekarza akupunkturzysty, najlepiej jednocześnie specjalisty rehabilitacji.

Serdecznie pozdrawiam
Eustachiusz Gadula