Przewlekle gojaca sie rana- panika w psychice
Witam..ok 4 miesiące temu na tylnym lewym podudziu..wydaje mi się,że po goleniu włosków..utworzyła mi się bolesny wrzodzik..nie schodził wiec przyłożyłam maść ichtiolową..maść wyrwała wszystko i otworzyła ranę. która się powiększyła..przyklejałam plastry a pod sosowałam tribiotic maść..wcześniej jeszcze przemywałam spirytusem, pozniej juz tylko moczyłam..jednak nie chciała się zrosnać i nic z niej nie wypływało. ani krwi, ani ropy,,pozniej zaczełam suszyć juz bez plastra octocisept..niecierpliwiłam się, ze mały efekt znowu i zaczełam stosować pogmentum castelani..smarowałam 3 razy dziennie..rana i skóra piekła sciagała..utworzył się po jakimś czasie czarny strup..jednak z pop strupa zaczeło smierdzieć i wydobywać się ropa ciekło..strup nie bardzo przylegał..namoczyłam i odkleiłam część strupa..rana jest dosyc głeboka i szeroka,,pigmentum zjadło mi skóre ichyba tkanę też..odstawiłam i zaczełam stosować rivanol na gazie i namoczki w nim i tak zmiany kilka razy dziennie..strup odszedł ale nie całkiem..skóra stała się wrazliwa i mnie bardzo piekła 2 dni..teraz jest już lżej, a i rana jakby żywsza i czysta choć jeszcze jest troche ropy i strup, który po schodzi razem z gazą i rivanolem..teraz rana inna, ale zrobił się na około tej dziurki, która ma srednice jakby 5 złotowa moneta..czerwona jasna obwódka..nie wiem czy rana już sie goi czy dalej dzieje się żle z nia...i boje się bardzo zakazenia choć od poczatku nie była zanieczyszczona, a raczej za bardzo odjałowiona środkami.pozatym choruje na rzs..odstawiłam leki jak zrobiła sie ta ranka,..mam w wynikach troche zanizone białe krwinki. doktor stwierdziła, ze od lekarstw, ,jednak z rana nie byłam..proszę o pomoc bo dalej drże ze strachu..czy rana bedzię sie goić i czy ta obwódka to coś groznego czy się juz goi...proszę o szybka porade..dziekuje
Odpowiedź Eksperta:
chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna
Pani Małgorzato,
nie podoba mi się, że ta zabawa z gojeniem rany we własnym zakresie trwa tak długo. Proponuję konsultację onkologiczną i weryfikację tła tak tej rany. Gdyby Pani się jednak na tą konsultację nie zdecydowała, to proszę spróbować miejscowo stosować na ranę 3% roztwór propolisu, tzw, EEP (można go dostać w aptece lub sklepie zielarskim czy pszczelarskim) na miejsca nieco podgojone a na miejsca z wydzieliną 7-10% roztwór. Doustnie przez tydzień proszę przyjmować 3x4 kapsułki oraz przez 2 tygodnie 3x2 kapsułki naturalnego preparatu z siary bydlęcej o nazwie Transfer Factor Classic amerykańskiej firmy 4Life. Kłopot z tym preparatem polega na tym, ze nie ma go w aptekach czy sklepach zielarskich, jest natomiast dostępny z marketingu sieciowym albo w internecie. Gdyby po trzech tygodniach nie doszło do zagojenia rany, będzie bezwzględnie konieczna konsultacja onkologiczna !
Pozdrawiam
Eustachiusz Gadula
Porady Eksperta
Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta