Utrzymujący się silny ból głowy, a do tego problemy z sercem! W szpitalu odmówiono nam pomocy...

Witam,
Mój chłopak ma 23 lata. Od trzech tygodni utrzymuje mu się ciągły ból głowy, który pare razy dziennie jest nie do wytrzymania. Bolą go boki głowy, promieniuje to na oczodoły oraz przód głowy. Ból jest na tyle silny, że podczas ataków nie może funkcjonować, nawet chodzić. Drętwieją mu ręce, nogi oraz okolice szyi. Jest mu niedobrze. Podczas ataku cały się trzęsie. Robi się blady, ma lodowate dłonie i oblewa się potem. Do tego wszystkiego kardiolog stwierdził, że ma za wolną pracę serca i za niskie ciśnienie. Zaobserwowaliśmy, że podczas ataków ciśnienie skacze mu co pare sekund z za niskiego na wysokie, a ciśnieniomierz pokazuje arytmię serca.
Już dwukrotnie wzywałam pogotowie, jednak oni bagatelizują to wszytsko sugerując, że za dużo ogląda telewizji... Została zrobiona tomografia, jednak bez kontrastu i nakłucie lędźwiowe, które wyszły dobrze. W szpitalu przepisano mu Ketonal dwa razy dziennie i stwierdzono, że niektórzy ludzie mają taką urodę...
Już naprawdę nie wiemy co robić, jest coraz gorzej, a nikt nawet nie stara się nam pomóc!
Wspomnę, że dwa lata temu miał wypadek na motorze, po którym stwierdzono wstrząs mózgu, od tego czasu boli go głowa, a miesiąc temu dostał pałką teleskopową w głowę (napadnięto nas).
Skierowano nas na rezonans magnetyczny głowy, jednak terminy są dopiero na marzec, a nie stać nas iść prywatnie.
Bardzo proszę o pomoc!
Pozdrawiam

Sławomir

Neurolog

Sz.P. Jasperowa,

Ów chłopak może cierpieć na klasterowy ból głowy. W przypadku napadu bólu głowy można mu podawać tlen z szybkością przepływu z butli: 7 l/min. przez płuczkę wodną.

Pozdrawiam serdecznie,
dr n.med. Sławomir A.P. Graff
specjalista neurolog
www.neurolog.bielsko.pl